05 February, 2012

Szybkie cynamonowe brownies z sosem toffi


To jedno z najbardziej esencjonalnych brownies jakie udało mi się zrobić. Wilgotne i prawie wytrawne z lekką cynamonową nutą. Bo jeśli pojawia się niedziela pełna lenistwa, a w dodatku atakuje nas przeziębienie, to czym innym się pocieszać, jeśli nie mocno czekoladowym i superszybkim brownies z bitą śmietaną i sosem toffi? Naprawdę polecam...


Cynamonowe brownies z bitą śmietaną i sosem toffi

200 g gorzkiej czekolady o jak najwyższej zawartości kakao
200 g masła
40 g holenderskiego superciemnego kakao
170 g przesianej mąki (u mnie półtorej filiżanki o ob. 200ml)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
140 g trzcinowego cukru (można zastąpić zwykłym)

200 g śmietanki 30% lub gotowa bita śmietana

sos toffi*:

60 g masła
60 g cukru (najlepiej trzcinowego)
120 g śmietanki 30%
łyżka golden syrup (można zastąpić miodem, melasą lub pominąć)

W rondelku rozpuścić masło z cukrem i syropem, gotujemy niezbyt długo, do leciutkiego zbrązowienia, dodajemy śmietankę, ostrożnie, może pryskać. Dokładnie wymieszać, odstawić do ostygnięcia.


Piekarnik rozgrzewamy do 170 st. C.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy połamaną na kawałki czekoladę z masłem, co jakiś czas mieszając. Odstawiamy do ostygnięcia. W dużej misce umieszczamy wszystkie składniki, dodajemy wystudzoną czekoladę z masłem i dokładnie łączymy składniki trzepaczką balonową. Gotową masę przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia, u mnie to klasyczna tortownica, ale idealna będzie kwadratowa lub prostokątna forma. Pieczemy 40-45 minut, czas pieczenia zależy od wysokości ciasta w formie. Można sprawdzić patyczkiem, ciasto powinno być jednak lekko mokre. Ostudzić i pokroić na kawałki, podawać lekko ciepłe z bitą śmietaną i sosem toffi. Smacznego!


* sos można lekko posolić, osobiście bardzo lubię to połączenie.


Korzystając z okazji przypominam Wam kochani o trwającym konkursie!


19 comments:

Anonymous said...

zazdroszcze Wam tych pysznosci!

Marta said...

Ja też jak karmel to tylko solony, pyszności Mar :*

GotującaWmM said...

Kusisz bardzo tym ciachem :D

Karmel-itka said...

o kurczę...
ale rozkosznie się prezentuje.
z przyjemnością zjadłabym całe!

Canette said...

Dawno nie jadłam brownie, a jeśli mówisz, że ta wersja jest prawie wytrawna to mnie bardzo przekonuje, muszę wypróbować :)

Jolanta Szyndlarewicz said...

Obłęd w oczach mam:) cudowne brownie:)

katie said...

Wygląda na smaczne :) Bardzo smaczne :) Brownies to jednak cudowne ciacho...

Sue said...

Niesamowite! Jakimś cudem nabrałam ochoty na taki kawał. (a przed chwilą jeszcze wzdychałam z przejedzenia. Nie ma to jak porządny obiad w knajpce.. ;D)

Kamila said...

Bardzo apetyczne!

Arvén said...

Nie wiem co podoba mi się bardziej. Lista składników, solidny kawał brownies czy zdjęcia...chyba wszystko naraz ;)

Ale babka i robi to co lubi said...

ostatnio zrobiła swoje pierwsze w życiu Brownie i jestem tym ciastem oczarowana! Twój przepis brzmi cudownie - idealna kompozycja smakowa:)

burczymiwbrzuchu said...

Fantastyczne połączenie, istna rozpusta!:) Ja dzisiaj marznę bez brownie i gdzie tu sprawiedliwość?:) Pozdrawiam!

asieja said...

rozpływam sie patrząc na to cudowne ciasto. mistrzostwo!

Jagoda said...

wygląda bajeeeecznie :)

Marta @ śniadania said...

Wyglądają iście czekoladowo. Uwielbiam ekspresowe przepisy, hahaha. Pozdrawiam!

just-great-food said...

o rety, obłędne! :)

Anonymous said...

Wypróbowałam i jestem oczarowana! Pyszne :-)

Dziękuję za pomysł i pozdrawiam! :-)

Anonymous said...

Wyglada naprawde MEGA apetycznie!:) pozdrawiam

kachna said...

wygląda bardzo kuszącooo :)))