Nie mój. Placek upiekła wczoraj babcia. Przepis beskidzki z dziada pradziada, czy raczej baby prababy. Ekspresowy. Łatwy. I przyjemny oczywiście.
Składniki:
- szklanka mąki (tortowa)
- szklanka cukru
- cztery jaja
- 5 jabłek
- łyżeczka sody oczyszczonej
Jabłka obieramy, dzielimy na ćwiartki i kroimy w talarki. Jajka ubijamy z cukrem, dodajemy mąkę i sodę. Do masy wrzucamy jabłka i mieszamy. Wlewamy do formy, natłuszczonej i wysypanej bułką tartą. Pieczemy przez ok. godzinę w 170 stopniach.
Najlepiej smakuje posypane cukrem pudrem w zestawie z chłodnym kwaśnym kompotem:)
1 comment:
zrobialam z malymi zmianami i wyszlo przepyszne :)
Post a Comment