Dobra sałatka ma coś z muzycznego utworu. Musi być skomponowana tak, aby składniki tworzyły jedną spójną całość, ale każdy z osobna grał ważną rolę (dla smaku). Pierwsze skrzypce tej sałatki to łosoś. W towarzystwie suszonych pomidorów z zalewy, delikatnej kapusty, jędrnej fasolki i orzeźwiającej czarnuszki. No i zioła. Bez nich nie ma melodii...
Składniki:
- pół główki małej młodej kapusty
- 30 dag świeżego łososia (filet)
- 20 dag fasolki szparagowej
- 3 płaty suszonego pomidora odsączonego z oliwy
- mały por lub pół dużego (biała część)
- po pół pęczka szczypiorku i koperku
- pół łyżeczki nasion czarnuszki
- 2 łyżki oliwy
- 2 łyżki soku z cytryny
- sól i świeżo mielony pieprz
- 2 jaja ugotowane na twardo i obrane
Łososia oczyszczamy, odcinamy skórę, jeśli jest. Nacieramy solą i pieprzem i smażymy z obu stron po ok 3 minuty. Kroimy na kawałki. Kapustę siekamy na długie paski. Fasolkę myjemy, odcinamy końcówki i gotujemy w małej ilości wody ok 10 minut. Odsączamy i studzimy. Pomidory kroimy na kawałki, por w talarki, zioła natomiast drobniutko siekamy. Wszystkie składniki sałatki umieszczamy w misce, skrapiamy oliwą i sokiem z cytryny i dokładnie mieszamy. Przed podaniem posypujemy czarnuszką i układamy na wierzchu ćwiartki jaj.
No comments:
Post a Comment