Czyli dla mnie. Jestem leniuchem. Lubię gotowac, ale są dni, kiedy obieranie, krojenie, długie gotowanie to ostatnie czynności na jakie mam ochotę. Wolę siedziec pod kocem z miską gorącej potrawki i patrzec na choinkę, póki nie pospadały z niej wszystkie igły.Popatrzec bezmyślnie na puste programy dla kobiet, które nie wiedzą jak sprzątac, albo w co się ubrac. Tak po prostu pomarnowac trochę czasu. Szkoda mi go dziś na stanie w kuchni. Szybkie curry z rybą to coś dla mnie.
Składniki:
- ok 250-300 g filetów z ryby bez ości i skóry (np. dorsza, użyłam mrożonych)
- 400 ml mleka kokosowego w puszce
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- kawałek imbiru odpowiadający wielkością ząbkowi czosnku
- 2 większe pomidory umyte i pokrojone w dużą kostkę (mogą byc z puszki, o tej porze to nawet lepiej)
- 2 łyżki czerwonej pasty curry
- łyżka sosu sojowego (lub rybnego)
- łyżka oleju roślinnego
- po pół łyżeczki nasion kuminu i czarnuszki
- pęczek świeżej kolendry
- świeżo wyciśnięty sok z limonki (może byc cytrynowy)
- szklanka brązowego ryżu naturalnego (może byc też biały jeśli chcemy, by było naprawdę szybko)
- 2 łyżeczki kurkumy
- łyżeczka czerwonej pasty curry
- płaska łyżeczka soli
Rybę kroimy na kawałki, nie za małe, żeby się nie rozpadła podczas duszenia. Cebulę, czosnek i imbir obieramy, cebulę kroimy w piórka, czosnek i imbir drobno siekamy lub ścieramy na tarce. Na dużej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy kumin i czarnuszkę oraz imbir. Po chwili dodajemy pastę curry, mieszamy ją na patelni i dolewamy sos sojowy. W powstałym sosie przez 5 minut obsmażamy cebulę i czosnek. Zalewamy mlekiem kokosowym, chwilę dusimy po czym dodajemy pomidory i rybę, zostawiamy pod przykryciem na maksymalnie 5-6 minut. Gotowe curry podajemy z ryżem, posypujemy obficie kolendrą i skrapiamy sokiem z limonki.
7 comments:
wgląda cudnie- i ten rewelacyjny kolor;)
zapomniałam o limonce jeszcze:)
trochę się do leniuchów zaliczam.. chętnie bym spróbowała.
Wow, wygląda przepysznie. I te pozytywne kolory :)
Pozdrawiam :)
ach, jakie te zdjecia sa smakowite:)
nie jestem fanką curry.
ale takiego apetycznego z pewnością bym nikomu nie odmówiła ;]
Witam, na ile osób ten przepis?
Post a Comment