14 March, 2011

wegetariańskie curry w oka mgnieniu


Nie mam ostatnio czasu. Nawet na to by zachwalać wspaniałą pogodę, ciepłe powietrze i trawniki upstrzone krokusami w drodze do sklepu. Jest bosko. Ale to pewnie każdy z Was zauważył:) W pośpiechu robię na obiad curry z warzywami. Kiedyś przepisy na curry i podobne przerażały mnie ze względu na ilość składników. Połowa z nich to jednak na ogół przyprawy. Gdy zacznie się ich używać okazuje się, że są pod ręką. Nie wyobrażam sobie dzisiaj mojej kuchni bez kuminu, kolendry czy imbiru. Zawsze mam w domu czosnek. I często puszkę ciecierzycy (uwaga Wrocławianie, w Almie dzisiaj widziałam promocję na cieciorkę: 1,99 za puszkę, więc daję cynk;)). Dziś wpadłam do kuchni tylko na chwilę, pstryknięciem palców zrobiłam curry by uciec z Lu z powrotem na dwór. Na ciepły wiatr i zapach nadciągającej wiosny nigdy nie szkoda mi czasu.

Curry z warzywami i ciecierzycą
Składniki:
  • 1 cukinia
  • 1 papryka
  • 1 cebula
  • 1 marchew
  • duży ząbek czosnku, drobno posiekany
  • kawałek imbiru (wielkości kciuka), drobno posiekany lub starty
  • po pół łyżeczki : kuminu, nasion kolendry, musztardowca, garam masali
  • kilka suszonych liści kafiru lub trawy cytrynowej(do kupienia np. w Marks&Spencer)
  • sok i skórka otarta z jednej limonki (może być cytryna)
  • 1-2 suszone chili
  • 100 ml dość słonego bulionu
  • puszka mleka kokosowego (400 ml)
  • puszka ciecierzycy
  • pęczek świeżej kolendry
  • świeżo mielony pieprz (użyłam różowego)
  • 2-3 łyżki ghee (lub oleju)
Warzywa myjemy, marchew i cebulę obieramy. Kroimy warzywa w sporą kostkę, cebulę w piórka. W garnku lub na dużej patelni rozgrzewamy ghee i podsmażamy na nim kumin, garam masalę, nasiona kolendry i musztardowca, pokruszone chili, liście kafiru , a po chwili czosnek i imbir. Dorzucamy warzywa, mieszamy dokładnie w przyprawach i podsmażamy ok 5 minut. Zalewamy bulionem, dusimy 10 minut, następnie dodajemy mleko kokosowe oraz 1/3 posiekanej kolendry. Gotujemy kolejne 10 minut, aż warzywa zmiękną i sos zgęstnieje (to zależy od mleka, jeśli uparcie nie gęstnieje, możemy go zagęścić łyżeczką mąki rozprowadzonej w 50 ml  zimnej wody). Go gotowego sosu dodajemy sok i skórkę z limonki oraz odsączoną cieciorkę i zostawiamy chwilę pod przykryciem, ale już bez gotowania.

Curry podajemy z ulubionym ryżem, obficie posypane kolendrą i trochę mniej obficie pieprzem:) Smacznego!


12 comments:

KUCHARNIA, Anna-Maria said...

Cudowne curry! Uwielbiam takie dania w mgnieniu oka:)
Zdjęcia olśniewające!
Pozdrawiam już wiosennie:)

Marta said...

Mar, ja też ostatnio nie mam czasu, ani na cieszenie się wiosną ani na wyszukane gotowanie. Ale za to właśnie się dowiedziałam, że też jesteś z Wrocławia! A to dopiero fajnie! :)

Wiewióra said...

Prezentuje się wspaniale!!! super fotka i świetna chusta :)

asieja said...

cudne są takie obiady na pstryknięcie palców. i można biec na spacer..

Anonymous said...

O tak, trzeba poddawać się wiośnie za oknem... A curry cudne. Lubię tak - aromatycznie...

Pozdrawiam!

Amber said...

Wiosenny wiatr...,nie ma nic radośniejszego!
Curry piękne.Jest skupiskiem tylu aromatów.Zawsze mnie to fascynuje.

muffinka said...

o kurczę... pysznie to wygląda i to jeszcze wegetariańskie. Koniecznie: zakup trawy cytrynowej. Jakoś nie mogę się przekonać do kupna mleka kokosowego, pewnie dlatego, że nigdy nie próbowałam. :)

Pozdrawiam :)

thiessa said...

Wspaniale. Tez robie takie czasem na szybko, tylko jak do tej pory bez uzycia straczkowych. Bardzo dobry pomnysl i nastepnym razem tez dodam.
W "Kuchniach Swiata" sa mrozone liscie limonki kaffir, warto trzymac troche w zamrazarce, bo susone sa zupelnie pozbawione aromatu.
Pozdrawiam Wroclawianke.

Martyna said...

Prezentuje się fantastycznie, uwielbiam curry we wszelkiej postaci :)

ewe.kott said...

uwielbiam takie curry! właśnie za mnogość przypraw (jak potem pięknie dom pachnie) i za tą szybkość przygotowania :)

Bea said...

Wspaniale curry! A to ostatnie zdjecie niesamowicie urokliwe! :)

Pozdrawiam serdecznie!

Kasia said...

bardzo lubie takie przepisy z dużą ilością warzyw, na pewno smakuje wyśmienicie :-)