03 November, 2010

O kaloriach, bogach i proporcjach

Znalazłam przepis na sernik idealny. Gdzie? Oczywiście na White Plate. Prowadząca ten blog Liska wymyśliła go sama. A ja mogę tylko podziwiać umiejętność dobierania składników. Nie wiedziałabym nawet co dodać do ciasta by w ogóle wyszło. Bo to mój pierwszy sernik, nie licząc tych bez pieczenia. Przeszukałam miliony przepisów, ale właśnie ten trafia w mój gust idealnie. I chociaż kalorii ma tyle, co cała zawartość lodówki Nigelli Lawson, przypuszczam, że gdyby ktoś w końcu dowiedziałby się czym naprawdę była boska ambrozja, odkryłby, że to właśnie tym sernikiem żywili się bogowie. Sernik inny niż wszystkie: z masą kajmakową. Z solonymi orzeszkami. Nie przesadzę, gdy powiem: boski.


Sernik kajmakowy
Składniki:

Spód:
  • 50g solonych fistaszków (ja użyłam więcej bo całe opakowanie 75g)
  • 80g kruchych ciastek (użyłam herbatników Lu)
  • łyżka cukru
  • 30g masła (użyłam 50g)
Masa serowa:
  • 600 g sera mielonego (użyłam serka Wieluń)
  • 2/3 puszki kajmakowej masy krówkowej o poj. 400g
  • 100 g cukru + cukier waniliowy
  • 50g masła
  • 3 jajka
  • łyżka mąki
Polewa:
  • pozostała 1/3 masy kajmakowej
  • 3 łyżki mleka
  • 2 łyżeczki masła
  • 50g płatków migdałów
Orzeszki i ciastka miksujemy z masłem i cukrem, masą wyklejamy spód tortownicy (Liska proponuje wyłożyć ją wcześniej papierem do pieczenia, mnie się akurat skończył więc natłuściłam blachę i wysypałam ją krupczatką). Podpiekamy spód 12 minut w 190 st. C.  Studzimy.

Masło ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym, dodajemy masę kajmakową, miksujemy, dorzucamy po jajku i łyżce sera, na końcu mąkę, wszystko dokładnie miksujemy na gładką masę. Wylewamy ją na podpieczony spód i pieczemy sernik ok 50 minut w 180 st. C. Po tym czasie studzimy go przy uchylonych drzwiczkach piekarnika.

W rondelku podgrzewamy na małym ogniu resztę masy kajmakowej z mlekiem. Dokładnie mieszamy, aż masa stanie się płynna i gładka, po ściągnięciu z ognia mieszamy masę z masłem. Polewą pokrywamy wystudzone ciasto. Posypujemy wierzch migdałami, wcześniej uprażonymi (autorka przepisu proponuje prażenie w piekarniku, ja zrobiłam to raz dwa na patelni). Sernik schładzamy w lodówce, najlepiej kilka godzin. Potem można do woli rozkoszować się niebiańskim smakiem:) Polecam!

1 comment:

Kubełek Smakowy said...

Liska, jak zawsze cudowna. Tytuł bloga roku całkiem zasłużony. Jej blog jest cudowny, prawda? Tak samo jak Twój sernik kajmakowy.