Znalazłam ją u Babci. U Babci zawsze znajdzie się coś fajnego. Coś dobrego. Mała książeczka, broszurka "Zupy". Nie taka już młoda, bo z '98 r. Paskudne wydanie, nieciekawe zdjęcia. Przeglądam sobie w ciszy te zupy bez większego entuzjazmu (nie pałam sympatią do gazetek z lat 90tych:)). Kartoflanki, kapuśniaki, krupniki...I nagle wśród nich Ona. Od samego czytania składników zakochałam się w Niej. Czosnkowa ze szpinakiem. Prosta, konkretna zupa. Z mlekiem i grzankami. "Babciu, muszę zrobić zupę!". Dobrze czułam. To nie jest zwykła zupa, to mistrzostwo. Uwielbiam czosnek i uwielbiam szpinak. A to w dodatku taka dobrana para. Na wstępie zjadłam dwa talerze. J. wrócił z pracy, nawet dobrze nie rozwiązał butów, wciskam mu miskę z zupą, którą pochłania w kilka sekund, zagryzając chlebem, w kuchni. Na stojąco. Patrzy na mnie i mówi "genialna". Bo taka jest. I dlatego rozkazuję Wam ją zrobić:)) Nie pożałujecie (pod warunkiem, że nie jesteście wampirami i nie planujecie głębszych pocałunków;) A ja sobie jeszcze doleję...
Zupa czosnkowa ze szpinakiem
przepis z gazetki Lubię Gotować 7/98
Składniki:
- 1 cebula (użyłam pół dużej)
- główka czosnku
- 2 łyżki oliwy (użyłam masła)
- 3 szklanki bulionu (użyłam kostki bez glutaminianu sodu)
- szklanka mleka (użyłam w połowie śmietanki)
- 1 szklanka mrożonego szpinaku (użyłam 4 kostek - kupuję na wagę szpinak w "brykiecie")
- sól i pieprz
- łyżeczka tymianku (użyłam pół)
- 3 liście laurowe i 3 ziarna ziela ang. (pominęłam)
20 comments:
U Babci zawsze znaleźć można najwspanialsze rzeczy:)A zupa zapowiada się znakomicie! I wiesz, ugotuję ją jutro, wszystko, a przede wszystkim wielki apetyt, by ją skosztować! Niezwykle apetyczne zdjęcia!
Pozdrawiam:)
Mar, co za zupa! A zdjęcia, jeszcze pyszniejsze.
Ściskam!
uwielbiam czosnek :) hihi szpinak też, więc zupę muszę zrobić, piękne zdjęcia
Ale ją cudnie sfotografowałaś! Naprawdę, cudnie! A sama zupa podoba mi się ogromnie. Od pewnego czasu ogromną mam ochotę na czosnkową, a taki dodatek szpinaku może być naprawdę ciekawym! ;)
o jaaa... ale genialny pomysł!! ja też uwielbiam i czosnek i szpinak, więc z pewnością nie przejdę obok niego obojętnie:) wypróbuję niezwłocznie. dziękuję i pozdrawiam!
Chociaż bardzo lubię wampiry, to takiej zupie też bym się nie oparła :) Fajny pomysł na czosnkowo-szpinakową. A w takich starych, niepozornych książeczkach można znaleźć prawdziwe perełki, sama wiem coś o tym :) Pozdrawiam!
jaki ona ma fajny kolor!
cieszę się, że zupa trafia w Wasze gusta:) ciekawa jestem Waszej reakcji na smak, mam nadzieję, że się nią podzielicie:) pozdrawiam ciepło!
Czosnek, szpinak.... Rozkaz przyjęty!!! Zrobię ją na pewno!!!
ładnie się prezentuje
No to muszę Cię rozczarować - wśród fanek Edwarda i jego trupy jesteś spalona :(
Ale na pewno nie u Mnie, ja czosnek przyjmę w każdej postaci :D:D
Cudowna jest ta zupa. Zresztą jak Twój blog, który własnie odkryłam. Pozdrawiam i będę tu często gościć.
hehehe, Arvenko, mam się czego bać, tych fanek z tego co wiem są całe tabuny:)
dziękuję Wam za odwiedziny i miłe słowa, pzdr!
Uwielbiam czosnek. Zupy również. Koniecznie wypróbuję;)
Pozdrawiam
Bardzo fajne połączanie czosnku ze szpinakiem. Dotychczas robiłam zupę czosnkową, badż szpinakową. Połączenie jest bardzo kuszące.
oj pojadłabym sobie :)
mniam... od samego czytania i widoku tych pieknych zdjec, az zrobilam sie glodna:)
Jestem zwolenniczką czosnku i szpinaku więc pewnie wypróbuję. Szpinaku użyłaś rozdrobnionego?
Jaka sliczna zupka! Ja teraz jestem na etapie pożywnych i ciepłych dań, wiec zapisuje i tę wersje do zrobienia :)
Dream about muffins,
rozdrobnionego ale w kostkach, nie jest on taki całkiem "zmielony" jak tradycyjna mrożonka
dziękuję wszystkim za komentarze:) pzdr
Post a Comment