06 April, 2011

dla cebuloverów


Chodziła za mną zupa cebulowa. Ale stragany uginają się pod ciężarem nowalijek (tak, rozsądek każe się jeszcze wstrzymać, ale serce...wiadomo:) I tak oto jadłam już młode ziemniaki (?) z masłem, porządną porcją koperku i wiejskim serkiem. Wczoraj prawie rzuciłam się na botwinkę. Zamarzył mi się chłodnik. Ze świeżym ogórkiem. A truskawki kuszą, zwłaszcza napisem na kartonie "bardzo słodkie!". Jak tu nie zwariować? A w domu czeka góra cebuli. Trudno, trochę na przekór wiośnie, będzie cebulowa. W pysznej wersji z ziemniaczano-serowym puree. Bo czy cebula jest gorsza niż pachnące pęczki szczawiu?


Cebulowa z ziemniaczano-serowym puree

Składniki:
  • 500 g cebuli
  • 500 ml bulionu
  • pół łyżki suszonego tymianku
  • płaska łyżeczka cukru
  • pieprz i sól
  • łyżka masła + łyżeczka do ziemniaków
  • 2 łyżki oleju
  • 4 średniej wielkości ziemniaki
  • 2 czubate łyżki kremowej bryndzy (można zastąpić fetą lub innym słonym serem)
  • ewentualnie szczypiorek do posypania
Cebulę obieramy i kroimy w piórka. W garnku z grubym dnem rozgrzewamy olej z łyżką masła. Wrzucamy cebulę, delikatnie solimy i smażymy na małym ogniu ok 20-30 minut, co jakiś czas mieszając. Cebula nie może się przypalić, ale powinna zbrązowieć i lekko skarmelizować (pod koniec można dodać łyżeczkę cukru, ale nie jest to konieczne). Gdy cebula będzie miękka i ciemna zalewamy ją bulionem i gotujemy jeszcze chwilę, po czym doprawiamy świeżo mielonym pieprzem i tymiankiem. Wyłączamy ogień i zostawiamy zupę pod przykryciem.

Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości w leciutko osolonej wodzie. Odcedzone przeciskamy przez praskę, mieszamy dokładnie z masłem i serem. Nakładamy do miseczek porządną porcję puree i zalewamy gorącą zupą. Wierzch można posypać szczypiorkiem. Pycha!:)

16 comments:

Magda Baran said...

Cebulove zupa brzmi pysznie, i wygląda pysznie :) Dodatek puree bardzo mi się podoba :)

KUCHARNIA, Anna-Maria said...

Zgłaszam się po miseczkę, jako wielki cebulover:D Pyszna Twoja zupa!

goh. said...

Ja też lubię przepisy cebulove:) szczególnie podobają mi się w tej zupie te ziemniaczki z bryndzą:)

Ag said...

Zupa cebulowa jest przepyszna. UWielbiam ją.

Amber said...

Cebulover to ja! Poproszę porcję tej wspaniałej zupy.

aga said...

to ja poprosze miseczke tej pysznosci:)

Kubełek Smakowy said...

Dla zakochanych w cebuli, czyli dla mnie. Mniam!

Rynn said...

Ha, i u mnie cebulowo ostatnio :) wersja z ziemniaczanym puree brzmi rewelacyjnie...

Kinga ⚬ Yummy Lifestyle said...

uwielbiam zupę cebulową! super rozgrzewa :) ale z puree jeszcze nie jadłam ;)
Pozdrawiam! :)

Beti said...

zjadłabym taką cebulową, jedna z moich ulubionych zup :) wiosną? czemu nie? :)

Anonymous said...

Cebuloverka ze mnie jak się patrzy, szczególnie jeśli mam przed sobą patelnię pełną pysznie skarmelizowanej cebuli. Och, aż się rozmarzyłam! (Czy to normalne, rozmarzać się na myśl o cebuli?...)

Pozdrawiam! :)

muffinka said...

Mnie wczoraj skusiły napisy "bardzo słodkie" odnośnie truskawek w hali targowej we Wrocławiu i zakupiłam troszkę :)

Botwinka jeszcze droga i w małych ilościach, a hm... zupy cebulowej nigdy nie jadłam i to jeszcze z puree, przydałoby się spróbować :)

Pozdrawiam

Marta said...

Chyba wszystko już dodawałam do moich cebulowych ale na puree jeszce nie wpadłam! Rewelacyjna, posypię ją szczypiorkiem z ogródka który już mi wybił :-)

Zielenina said...

fajny tytuł, fajna zupa i świetne puree :)

Kasinka said...

J proszę o porcję tego serowego puree. Fajny pomysł, pozdrawiam

Emma said...

taka zupka, z takim puree, to coś dla mnie :)