08 May, 2011

Spacer, staw, łąka i tydzień do szczawiu


Kilka obrazków ze spaceru (nie moim aparatem, więc takie nie tego;)) Byliśmy szukać szczawiu, ale jest jeszcze maleńki, za tydzień będzie idealny, wtedy zaproszę na zupę. Przedtem jednak kilka zdjęć i niebawem pewnie jakiś przepis. Pozdrawiam!

5 comments:

nat. said...

Szczaw z łąki jest fantastyczny :) A jaka frajda z jego szukania!

Uświadomiłaś mi właśnie ,że wieki nie jadłam już zupy szczawiowej z jajkiem... :)

pozdrawiam ciepło!

peggykombinera said...

ostatnie zdjęcie - piękne!
:)

thiessa said...

A gdzie to można dziki szczaw znależć, bo zdjecie jeziorka nic mi nie mowi.
Gdybys jeszcze wiedziala gdzie czosnku niedzwiedziego szukac to juz calkiem byloby super.

Anonymous said...

ja czekam tez na szczaw...juz widac malenkie listki w donicy na balkonie :)

Kasinka said...

Fajny ten spacer i efekty piękne.