Rabarbarowy. Szybki, kwaskowaty i orzeźwiający. Z limonką i... kuminem. Efekt eksperymentu, który mi bardzo przypadł do gustu (dzieciakom też), dlatego Wam także polecam. Dziś krótko i szybko, pogoda jest boska (przeplatanka palącego słońca i wietrznych burz), więc biegam z aparatem, robię zdjęcia chmurom, żabom i maleńkim szpaczkom, które niedawno wykluły się w domku na naszym drzewie. Do potem!
Kompot z rabarbaru z limonką i kuminem
Składniki:
- 1kg rabarbaru
- 2 l wody
- 3-4 płaskie łyżki cukru (lub wg gustu)
- łyżeczka nasion kuminu
- sok z 1 limonki oraz skórki (nie muszą być otarte)
13 comments:
można powiedzieć o kompocie, że jest uroczy? jego pastelowy kolor jest bardzo wdzięczny :)
Bardzo apetyczny ten kompocik - podoba mi się jego kolor, po którym można wnioskować, że napój kompot jest orzeźwiający. Zazdroszczę możliwości podpatrywania małych szpaczków, bo uwielbiam te ptaki, a jeszcze nigdy nie widziałam młodych.
Zazdraszczam takich małych wdzięcznych modeli. Dzieciaki bywają rozczulające...do pewnego momentu :D
Fajowy kompot!
Uwielbiam kompot rabarbarowy(u mnie jest z nutka miety)...musze KONIECZNIE wyprobowac Twoja wersje:)
świetny :) Ja bardzo lubię szpinak z kuminem. Szpaki też mamy na stanie :P
Fajna wersja kompotu, dotychczas słodkie potrawy z dodatkiem kminu jadaliśmy tylko przez przypadek (np. kiedy przed mieleniem kardamonu zapomnieliśmy przetrzeć młynek po kminie ;)). Z rabarbarem i limonką brzmi ciekawie :) Pozdrawiamy i zapraszamy również do nas :)
interesujący pomysł na kompot.
obecnie nie kupuję soków w kartonikach - gotuję codziennie rano świeży kompot.
Pycha, u mnie tez kompot:) To jest chyba jedyny kompot, który przygotowuję - dla tego jedynego smaku robię wyjątek:)
Sliczne zdjecia! Idealny napoj na upalne dni :)
Rabarbar z kuminem jadlam juz kiedys w chutney i przyznam, ze mile mnie to polaczenie zaskoczylo, wiec i w tym kompocie pewnie smakuje swietnie! Postaram sie zrobic w przyszly weekend :)
Pozdrawiam serdecznie!
I milej niedzieli zycze (oraz udanych zdjec :)).
Rabarbar i kumin? Podoba mi się. Jest oryginalnie. Przepysznie, zapewne...
Wczoraj był czas burz
Dzisiaj świeci słońce
Miło...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
z kuminem... brzmi ciekawie:)
Zwykły - niezwykły, pycha :)
Taki kompot by mnie dziś uratował ;) eksperyment bardzo udany, aż miło popatrzeć :)
Post a Comment